Nie bój się Snapchata
Długo się przed nim broniłam. Wiedziałam, że jak mnie złapie w swoje ręce, to tak łatwo z nich nie wypuści. Na początku trochę się go bałam. Teraz nie mogę mu się oprzeć. Ciągle mnie kusi. Poświęcam mu coraz więcej czasu, a mu ciągle mało! Egoista bez duszy, który pochłonął mnie bez reszty… Snapchat jak możesz...